Nie musisz go szukać. Wbrew temu, co Ci się wydaje, masz go bardzo dużo w zanadrzu, tylko może być on błędnie ukierunkowany.
Cały tydzień to 168 godzin, odejmując od tego czas na pracę – 40 godzin (przy pracy na pełen etat), a także czas na sen – 56 godzin (przy założeniu, że sen trwa standardowo 8 godzin dziennie). Z tego prostego równania zostają nam jeszcze 72 godziny!
Nie czujemy tego czasu, ponieważ nie patrzymy na niego całościowo, jako na 72 godziny, w ciągu których można zrobić masę wartościowych rzeczy. Żeby jakościowo wykorzystać ten czas, musimy go odpowiednio zaplanować.
Jak już znajdziesz czas, weź do ręki kartkę i podziel ją na 3 kategorie: kariera, relacje, ja. W każdej z kategorii wpisz 2-3 rzeczy do zrealizowania w nadchodzącym tygodniu. Nie muszą to być milowe kroki w Twoich postanowieniach na cały rok, ale małe kroczki, które do realizacji tych postanowień prowadzą.
Pamiętaj o tym, że zapisanie czegoś powoduje, iż zyskuje to inną rangę, mobilizuje nas i dostarcza motywacji. Jak widzisz, mamy czas! Musimy jedynie skupiać się na tym, co się liczy w czasie, który mamy.