Jak płynąć podczas pierwszego triathlonu?

W środowisku triathlonowym panuje przekonanie, że zdecydowana większość triathlonistów preferuje pływanie kraulem. Ten styl jest około 20% szybszy od pływania stylem klasycznym, zwanym też żabką. Praktyka pokazuje, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia – w przypadku wielu amatorów, którzy rozpoczeli naukę pływania od kraula będzie dokładanie odwrotnie. Dla wielu pływaków kraul jest jednak znacznie trudniejszy i bywa bardziej męczący od żabki, dlatego niektórzy zawodnicy preferują styl klasyczny. Oczywiście, nie ma prawidłowości dotyczącej skali trudności w nauce konkretnego stylu pływackiego. Dodatkową zaletą żabki jest znacznie lepsza nawigacja w otwartej wodzie. Mamy wtedy gwarancję, że nie będziemy nadrabiać zbędnie dystansu.

Tak czy inaczej podczas przygotowań do triathlonu warto jest trenować oba style. Chcesz pływać kraulem? Poczuj wodę! Jeżeli w naszym debiucie w triathlonie zdecydujemy się płynąć podczas zawodów żabką, to należy pamiętać o tym, że pianki triathlonowe są przystosowane do pływania kraulem i mogą ograniczać część ruchów w stylu klasycznym.

- Jeśli nie czujesz się dobrym pływakiem pozwól wszystkim wystartować lub ustaw się maksymalnie po prawej lub lewej stronie startujących. Pozwoli Ci to na spokojne pływanie bez przepychania się i poczucia za pierwszym razem czym jest “pralka”.

- Sprawdź jaka temperatura wody będzie panować podczas startu i dobierz piankę, w której będziesz czuć komfort termiczny. Pianka jest szczególnie pomocna przy pływaniu w jeziorze w bardzo zimnej wodzie.

- Jeżeli start wymaga dryfowania to poćwicz je wcześniej na basenie by nie musieć nerwowo opierać się o znajomego lub męczyć próbując się utrzymać na powierzchni gdy zabraknie Ci gruntu.

- Jeśli start będzie odbywał się na początku sezonu rozważ konieczność zastosowania dodatkowej ochrony termicznej w postaci czepka neoprenowego, takiego jak czepek neoprenowy OWS NABAIJI.

- Jeśli w trakcie pływania poczujesz się źle połóż się na plecach i podnieś rękę z czepkiem. Dla ratowników będzie to sygnał że coś się dzieje i będą mogli szybciej udzielić Ci pomocy!

- Przed startem spróbuj pływania na wodach otwartych, ponieważ różni się ono od pływania w basenie. Podczas pierwszego pływania w triathlonie może kręcić Ci się w głowie. To odmienne środowisko od basenowego. Do zawrotów głowy można się przyzwyczaić jednak nie ma na to innej rady niż pływanie w otwartym akwenie częściej.

- Przed startem poznaj techniki nawigowania w wodzie i wybierz tą, która jest dla Ciebie najwygodniejsza. Trenuj nawigację na treningach, by nie okazało się, że bardzo Cię męczy, bo nie jest dostatecznie wyćwiczona.

- Zabierz sprawdzone okulary by nie zaskoczyła Cię obecność wody w środku. Najlepiej jest wybrać okulary z ochroną UVA i UVB, np. okularki pływackie 900 B-Fast.

- Podczas pływania w piance istnieje możliwość otarć skóry dlatego zabezpiecz newralgiczne części wazeliną lub kremem zapobiegającym otarciom.

- Pianka pomaga zachować pozycję horyzontalną i jest zwolennikiem słabego pływaka. Pływanie w piance warto przećwiczyć wcześniej by nie zaskoczyło Cię uczucie skrępowania, zmniejszona z powodu stresu objętość wdechowa.

- Rozgrzej się przed wejściem do wody. Jeśli woda jest bardzo zimna postaw na rozgrzewkę na lądzie polegającą na krążeniach, wymachach i aktywności cardio. Następnie zanurz się delikatnie w celu nabrania wody do pianki. (umożliwi Ci to zmniejszenie szoku wynikającego z różnicy temperatur). Jeśli woda jest ciepła wejdź by popływać i tym samym postarać się oswoić z wodą i zredukować stres podczas pływania w jeziorze.

Autor: Daria Ogrodowczyk