Jazda na rowerze zimą – czy trening w niskiej temperaturze jest zdrowy?
Czy jazda na rowerze zimą jest zdrowa? Wiele osób uważa, że nie, choć my postaramy się nieco obalić ten mit. Przede wszystkim trzeba zauważyć, że jest to aktywność fizyczna jak każda inna, którą można uprawiać w zimowych miesiącach – jazda na nartach, łyżwach lub bieganie. Oczywiście, jazda na jednośladzie zimą różni się nieco od tej, której oddajemy się w ciepłe, letnie dni. Przede wszystkim musimy się o wiele cieplej ubrać. Pozytywny wpływ wysiłku na organizm jest jednak dokładnie taki sam. Oprócz tego trzeba zauważyć, że zimowa jazda dodatkowo hartuje organizm, co pozwala na wzmocnienie układu odpornościowego.
Jazda rowerem (zwłaszcza w wymagających warunkach) sprawia, że pracują właściwie wszystkie mięśnie, co przekłada się na znaczne przyspieszenie metabolizmu. Dzięki temu procesowi nasze komórki są doskonale odżywione i dotlenione, a naszym płucom dostarczana jest odpowiednia ilość tlenu. Nie można jednak zapominać, że zimne powietrze sprawia, że oddychanie jest nieco cięższe, dlatego też do zimowych wypraw rowerowych trzeba podchodzić z poszanowaniem własnej kondycji. Nie ma jednak żadnych przeciwwskazań, aby w zimę nie oddawać się tej konkretnej aktywności fizycznej.
Powstaje jednak pytanie: do jakich ujemnych temperatur można bezpiecznie jeździć rowerem? Jest to kwestia bardzo indywidualna, która zależy od zahartowania naszego organizmu. Kluczowe jest jednak tutaj dobranie odzieży kolarskiej. Podstawę ubioru musi stanowić ciepła kurtka, która nie pozwoli nam się wychłodzić. Przydatnym dodatkiem będzie także kominiarka, na którą można nałożyć kask. Kiedy jednak odpuścić wyjście na rower? Temperatury rzędu -20 stopni Celsjusza zdarzają się w Polsce niezwykle rzadko, jednak są one na tyle skrajne, że dla własnego komfortu i zdrowia warto odpuścić sobie zimowy trening.