Czy szachy spełniają definicję sportu?
Jeżeli chcemy określić, czym właściwie jest sport, to warto zacząć od definicji słownikowych. Najczęściej pojawia się stwierdzenie, że to aktywność oparta na umiejętnościach, wymagająca określonego wysiłku fizycznego oraz prowadzona zgodnie z odgórnie ustalonymi zasadami. Ważną częścią tej definicji jest także rywalizacja, zarówno indywidualna, jak i drużynowa.
Bez wątpienia szachy spełniają większość z tych kryteriów. Gra opiera się na jasno określonych regułach, wymaga dużych zdolności intelektualnych, a rozgrywki odbywają się w duchu współzawodnictwa. To dyscyplina, w której liczy się strategia, planowanie i precyzja. Są to tym samym cechy charakterystyczne dla wielu uznanych sportów.
Główne wątpliwości pojawiają się przy elemencie wysiłku fizycznego. Osoby, które nie chcą uznania szachów za sport, podkreślają, że zawodnicy muszą jedynie przesuwać figury po planszy, a to nie stanowi aktywności fizycznej. To jednak dość uproszczone spojrzenie na tę kwestię, ponieważ nie uwzględnia złożoności długotrwałej koncentracji i obciążeń, zwłaszcza w trakcie gier turniejowych. Wielogodzinne partie skutkują realnym zmęczeniem, a gracze często przygotowują się kondycyjnie, aby poprawić własną wytrzymałość.
W klasycznym ujęciu gry planszowe traktuje się jako rozrywkę. Jednak granica między grą a sportem bywa tym samym dosyć płynna. Gdy element zabawy ustępuje miejsca profesjonalnemu treningowi, analizie i dążeniu do mistrzostwa to zaczynamy mówić o sporcie. W przypadku szachów ten proces zaszedł bardzo daleko, więc bardzo trudno całkowicie to zanegować.
Chociaż brak intensywnego ruchu fizycznego wzbudza największe wątpliwości, to jednak wysiłek umysłowy, konieczność regularnych treningów, presja rywalizacji i jasno ustalone zasady sprawiają, że szachy świetnie wpisują się w definicję sportu. Z tego też powodu w trakcie organizacji turniejów społeczność używa sformułowań typowo sportowych dla podkreślenia rangi tej królewskiej gry, zamiast słów kojarzących się głównie z rozrywką.