Skrzyczne zimą

Skrzyczne zimą – przygotuj się na mroźną wyprawę na szlak!

Przygotuj się na zimową wyprawę na Skrzyczne! Odkryj malownicze szlaki, w tym trasę ze Szczyrku, oraz ciesz się pięknem Beskidu Śląskiego zimą.

Zima w górach ma swój niepowtarzalny urok, a Skrzyczne – najwyższy szczyt Beskidu Śląskiego – o tej porze roku zamienia się w prawdziwą krainę lodu i śniegu. Zanim jednak ruszysz na szlak, sprawdź, jak dobrze się przygotować, by wyprawa była nie tylko piękna, ale i bezpieczna. Zimowe Skrzyczne czeka – czy jesteś gotów na wyzwanie?

Skrzyczne zimą – jakie warunki pogodowe panują o tej porze roku?

Skrzyczne (1257 m n.p.m.) to najwyższy szczyt Beskidu Śląskiego, należący do Korony Gór Polski, który zimą zamienia się w śnieżne królestwo. Już od grudnia można tu liczyć na stałą pokrywę śnieżną. Co więcej, w wyższych partiach potrafi ona sięgać nawet kilkudziesięciu centymetrów. Z tego względu góra to raj dla narciarzy (duża ilość tras narciarskich) i świetne miejsce dla zimowych wędrowców. Trzeba jednak pamiętać, że zimowa wyprawa na Skrzyczne to nie spacer po parku.

Skrzyczne zimą

Mróz i wiatr  

Przygotuj się na to, że temperatury na szczycie są znacznie niższe niż w dolinach – różnica może sięgać nawet 10°C. W styczniu i lutym często notuje się tu kilkunastostopniowe mrozy. Wiatr? W porywach bywa naprawdę silny, zwłaszcza przy podejściu od strony Malinowskiej Skały czy Przełęczy Salmopolskiej. Wiatr potęguje uczucie zimna, może znieść ślady na szlaku, a nawet przewrócić przy braku dobrej równowagi. Zdarzają się też zamiecie śnieżne i tak zwany whiteout – sytuacja, w której nie widać ani szlaku, ani horyzontu.  

Mgły i oblodzenia

Zimą na Skrzycznem często występują również gęste mgły i niskie chmury, które potrafią ograniczyć widoczność niemal do zera. Szlaki mogą być oblodzone, a ich przebieg nie zawsze jest dobrze widoczny. Zimą nie tylko strome fragmenty mogą być niebezpieczne. Oblodzone są często także leśne drogi, schodki przy schronisku, a nawet okolice wieży na szczycie. 

Skrzyczne zimą

Śnieg i głębokie zaspy

Nie wszystkie szlaki na Skrzyczne są przetarte – szczególnie te mniej popularne, na przykład od strony Ostrego czy Lipowej. Po świeżych opadach śniegu możesz brodzić po kolana, co znacznie utrudnia i wydłuża czas przejścia, męcząc bardziej, niż się wydaje. 

Skrzyczne szlaki zimą – który obrać?

Zimowe wejście na Skrzyczne jest możliwe i to na kilka sposobów! Każdy z nich zimą prezentuje się nieco inaczej – jedne prowadzą przez zaciszne leśne odcinki, inne oferują panoramiczne widoki od samego początku. Jedno jest pewne: warunki zimowe rządzą się swoimi prawami, więc przed ruszeniem na szlak sprawdź prognozę pogody, przygotuj odpowiedni sprzęt i wybierz trasę dopasowaną do swoich możliwości.

Skrzyczne zimą – zielony szlak na Skrzyczne ze Szczyrku przez Becyrek

Wędrówka rozpoczyna się w samym sercu Szczyrku, tuż przy dolnej stacji kolejki na Skrzyczne. Zielony szlak od razu prowadzi ostro w górę, wchodząc w gęsty, świerkowy las. Dzięki temu pierwsze kilkaset metrów bywa przyjemnie osłonięte od wiatru, co zimą potrafi być ogromnym plusem.

Następny odcinek wiedzie przez osiedle Becyrek – kilka góralskich domów rozrzuconych na zboczu, z których zimą często unosi się dym z kominów. Im wyżej, tym więcej śniegu i większe szanse na spotkanie silniejszych podmuchów wiatru. Górna część szlaku jest bardziej odsłonięta, a przy niekorzystnej pogodzie potrafi dać się we znaki. Warto pamiętać, że przy większych opadach ścieżka bywa słabo widoczna – wtedy przydaje się wcześniejsze zapoznanie z mapą lub aplikacją z GPS-em.

Po drodze mijamy kilka ośrodków narciarskich, a przed samym szczytem zielony szlak przecina stok narciarski z wyciągiem. W tym miejscu trzeba zachować czujność. Po około dwóch godzinach marszu naszym oczom ukazuje się szczyt Skrzycznego. Tuż pod samym szczytem znajduje się schronisko PTTK Skrzyczne, gdzie możesz się ogrzać, napić herbaty i odpocząć. 

Skrzyczne zimą – niebieski szlak ze Szczyrku przez przełęcz Podskrzyczeńską

To bez wątpienia jeden z najbardziej malowniczych zimowych szlaków w całym Beskidzie Śląskim. Początek szlaku znajduje się na Przełęczy Salmopolskiej, znanej również jako Biały Krzyż – łatwo dostępnej samochodem, z parkingiem przy drodze Szczyrk-Wisła. Zimą może być tu sporo ludzi bowiem to popularne miejsce startowe dla narciarzy biegowych, skiturowców i piechurów.

Szlak prowadzi łagodnie w górę, z niewielkimi podejściami i zejściami, wijąc się przez las i otwarte przestrzenie. Po około 1,5-2 godzinach docierasz do Malinowskiej Skały (1152 m n.p.m.) – charakterystycznej wychodni skalnej, która zimą wygląda jak ogromna lodowa rzeźba.

Od Malinowskiej Skały czerwony szlak zaczyna piąć się ostrzej w górę – najpierw przez las, potem coraz bardziej odkrytym grzbietem. Przy świeżym śniegu podejście może być męczące, a wiatr i mróz potrafią mocno dać się we znaki. Ten fragment trasy to prawdziwy test kondycji i odporności na zimowe warunki – ale też najbardziej widowiskowy etap. Po około 3-4 godzinach marszu dotrzesz do serca Beskidu Śląskiego. 

Znak w górach przysypany śniegiem

Skrzyczne zimą – zielony szlak z Salmopolu przez Malnowską Skałę

Zimowy Beskid Śląski potrafi wyglądać jak z pocztówki – a podążając szlakiem zielonym z Przełęczy Salmopolskiej przez grzbiet aż po Malinowską Skałę możesz to poczuć. Szlak startuje z dobrze znanego punktu – Przełęcz Salmopolska (934 m n.p.m.), przy schronisku Biały Krzyż. Można tu wygodnie zaparkować (o ile nie ma śnieżnej zawiei) i ruszyć w trasę. Zielony szlak od razu wyprowadza nas na odkryty teren – i to jego największy atut. Już od pierwszych kroków rozciągają się piękne widoki – Beskid Żywiecki, Śląski, a czasem nawet majaczące na horyzoncie Tatry.

Największe ryzyko na tej trasie to nagłe załamanie pogody – szczególnie mgła i śnieżna zamieć. Widoczność może spaść do kilku metrów, a przy zasypanych oznaczeniach łatwo stracić orientację. Dlatego absolutnie niezbędne są telefon z aplikacją GPS, który zaprowadzi w kierunku Skrzycznego oraz kompas i klasyczna mapa – na wypadek braku zasięgu czy rozładowania smartfona. Po około 1,5-2 godzinach marszu metą jest Malnowska Skała. Stamtąd szlakiem czerwonym można wejść na Skrzyczne.

Skrzyczne zimą – czerwony szlak z Przełęczy Salmopolskiej przez Malinowską

Czerwony szlak z Przełęczy Salmopolskiej to kwintesencja zimowego trekkingu w Beskidach: szerokie grzbiety, śnieżne polany, bajkowe lasy i na końcu satysfakcjonujące podejście na najwyższy szczyt Beskidu Śląskiego.

Trasa biegnie z Białego Krzyża do Malinowskiej Skały – od tego momentu zaczyna się najtrudniejszy etap i większe przewyższenia, ścieżka wije się pod górę przez las, a potem po odsłoniętym terenie. W zimie – szczególnie przy świeżym opadzie – bywa ciężko. Śnieg sięga czasem po kolana, oznaczenia potrafią zniknąć, a lodowe fragmenty wymagają ostrożności.

Po około 4 godzinach marszu w śniegu docieramy na szczyt. Warto mieć przy sobie lornetkę, bowiem z wierzchołka góry rozpościera się zapierająca dech w piersiach panorama. Przy dobrej widoczności można dostrzec nie tylko pobliskie pasma Beskidu Żywieckiego i Małego, ale także Jesioniki na czeskiej stronie.

Skrzyczne zimą – Lipowa, Ostre – Schronisko PTTK Skrzyczne

Mamy jeszcze jedną propozycję, a mianowicie szlak na Skrzyczne zimą z Lipowej. To ciekawa alternatywa dla popularnych tras ze Szczyrku. Trasa rozpoczyna się w miejscowości Lipowa Ostre, niedaleko Żywca, na wysokości przysiółka o nazwie Ostre. Najwygodniejszym punktem startowym jest okolica skrzyżowania dróg przy kościele pw. św. Franciszka z Asyżu – tam też znajduje się przystanek autobusowy oraz możliwość zostawienia samochodu.

Szlak turystyczny najpierw prowadzi wzdłuż potoku, później wznosi się umiarkowanie przez piękne, gęste lasy mieszane, a następnie prowadzi do polany pod Małym Skrzycznem, gdzie żółty szlak się kończy. Tu dostępne są dwie opcje:

  • Skręcić w lewo na niebieski szlak, który prowadzi bezpośrednio na Skrzyczne (łagodniejszy wariant).
  • Skręcić w prawo na zielony szlak, który przez Małe Skrzyczne dochodzi do schroniska (widokowy, ale bardziej wystawiony na wiatr).
To idealna trasa, jeśli chcesz uniknąć tłumów i poczuć prawdziwą zimową górską atmosferę podczas wejścia na Skrzyczne zimą. Od tej strony zaskakuje turystów dzikością i spokojem – zwłaszcza w śnieżnej ciszy.

Jak się przygotować na zimowe wejście na Skrzyczne i co zabrać na wyprawę?

Wyprawa na Skrzyczne zimą to coś więcej niż spacer po lesie. To mała górska ekspedycja, do której trzeba się przygotować z głową. Bo choć trasy są stosunkowo dostępne, warunki pogodowe potrafią zmienić się z minuty na minutę. Przygotowaliśmy więc listę dla miłośnika górskich wypraw, która podsumowuje niezbędny ekwipunek. Ten sprzęt koniecznie miej przy sobie:

  • Raczki – obowiązkowe przy oblodzonych szlakach.
  • Rakiety śnieżne – niezawodne w przypadku poruszania się po zaspach. 
  • Kijki trekkingowe – pomagają utrzymać równowagę i odciążyć nogi.
  • Mapa papierowa + aplikacja z GPS.
  • Czołówka z zapasową baterią.
  • Termos z gorącą herbatą lub izotonikiem.
  • Powerbank – mróz potrafi wyczerpać baterię w telefonie w ekspresowym tempie.
  • Apteczka turystyczna – z plastrami, bandażem i czymś na otarcia.
  • Folia NRC (koc ratunkowy) – może uratować zdrowie.
  • Okulary przeciwsłoneczne – śnieg potrafi oślepiać nawet w pochmurny dzień.
Jeśli chodzi o ubranie to wskazany jest strój warstwowy na tak zwaną cebulkę. Pierwsza warstwa to oczywiście bielizna termoaktywna. Druga to ciepła bluza, polar i spodnie. Pamiętaj o kurtce z membraną, grubych wełnianych skarpetach (zapasowe w plecaku na zmianę) oraz o nakryciu głowy. Miej na sobie, rękawice i coś chroniącego twarz przed wiatrem, na przykład kominiarkę. Zainwestuj również w buty zimowe z dobrą podeszwą.

Na koniec kilka prostych zasad:
  • Zacznij wcześnie – zimą dzień jest krótki, a trasa może się przedłużyć.
  • Sprawdź prognozę pogody i warunki na szlakach.
  • Nie przeceniaj swoich sił.
  • Zostaw ślad swojej trasy w aplikacji lub powiedz komuś, dokąd idziesz.
Zima w górach bywa kapryśna, ale też magiczna. Dobrze zaplanowana i przemyślana wyprawa na Skrzyczne może być jednym z Twoich najpiękniejszych górskich wspomnień.

Przeczytaj także:

Osoba z plecakiem i z kijkami w rękach wędrująca po Alpach austriackich latem

Alpy austriackie latem. Gdzie spędzić alpejskie wakacje?

Chcesz wybrać się latem w Alpy austriackie? Które alpejskie miejsca warto sprawdzić? Zobacz, co może Ci zaoferować Austria!

Osoba z plecakiem i z kijkami w rękach wędrująca po Alpach

Alpy – najpiękniejsze przełęcze, które warto zobaczyć!

Najpiękniejsze przełęcze górskie w Alpach? Jest ich kilkadziesiąt, a każdą z nich zdecydowanie warto zobaczyć. Sprawdź, jaką przejść przełęcz alpejską

Widok z lotu ptaka na Beskid Sądecki

Beskid Sądecki – najpiękniejsze szlaki i atrakcje do odkrycia

Odkryj Beskid Sądecki – krainę malowniczych szlaków i wyjątkowych atrakcji. Wędruj po górskich trasach i podziwiaj zachwycające panoramy dolin!

Schronisko w górach

Radziejowa w Beskidzie Sądeckim – szlak na najwyższy szczyt

Radziejowa w Beskidzie Sądeckim to najwyższy szczyt (1262 m n.p.m.) i szlak do Korony Gór Polski. Sprawdź praktyczne informacje o trasie

Mężczyzna uprawiający skituring po ciekawych trasach skiturowych w Beskidach

Skitury Beskidy. Ciekawe trasy skiturowe w Beskidach

Skitury w Beskidach to świetny pomysł na wycieczkę. Trasy skiturowe w Beskidach oferują mnóstwo ciekawych wyzwań i widoków. Gdzie warto pójść?