Jak przewozić dziecko na rowerze? Rozwiązania na rodzinne wycieczki

Polskie Prawo o ruchu drogowym wyraźnie wskazuje, w jaki sposób należy wozić pociechy na jednośladach. Mówi o tym sekcja „Obowiązki kierującego rowerem, motorowerem lub hulajnogą elektryczną Kodeksu drogowego". Czytamy w niej, że „dziecko w wieku do 7 lat może być przewożone na rowerze, pod warunkiem że jest ono umieszczone na dodatkowym siodełku zapewniającym bezpieczną jazdę" (art. 33 ust. 2 Prawa o ruchu drogowym).

Przepisy nie określają natomiast jednoznacznie od kiedy dziecko w przyczepce rowerowej lub foteliku może być przewożone. W tej kwestii odpowiedzialność spoczywa na rodzicach, którzy powinni kierować się zdrowym rozsądkiem oraz rekomendacjami producentów i specjalistów. A opinie na ten temat są podzielone. 

Niektórzy producenci fotelików twierdzą, że dziecko można przewozić już wtedy, gdy nauczy się samodzielnie siedzieć. Inni zalecają wstrzymanie się z tą decyzją do ukończenia przez dziecko pierwszego roku życia. Specjaliści natomiast sugerują, by z przewożeniem w foteliku poczekać do momentu, aż dziecko będzie pewnie siedziało, stabilnie utrzymywało główkę, a także wykazywało większą mobilność – na przykład zacznie chodzić lub podskakiwać. W praktyce wiele osób uważa, że odpowiedni moment następuje około 18. miesiąca życia. W przypadku wątpliwości dobrze jest skonsultować się z pediatrą lub fizjoterapeutą, aby upewnić się, że wybrana forma transportu będzie odpowiednia dla etapu rozwoju konkretnego dziecka. 

Bezpieczeństwo dziecka podczas jazdy na rowerze jest priorytetem każdego rodzica. Co założyć maluchowi, aby chronić najbardziej narażone części ciała? Pierwszym z elementów jest odpowiednio dobrany kask rowerowy dla dzieci. Powinien być lekki, dobrze wentylowany i spełniać normy bezpieczeństwa. Warto aby to akcesorium posiadało regulowany obwód, nie może się on bowiem przesuwać ani uciskać. 

Poza kaskiem dobrze będzie zadbać o ochraniacze na kolana i łokcie, zwłaszcza jeśli dziecko zaczyna dopiero swoją przygodę z rowerem i będzie chciało opuszczać fotelik w trakcie postojów. Ochraniacze powinny być wykonane z wytrzymałego, elastycznego materiału, który nie ogranicza ruchów, a jednocześnie dobrze amortyzuje ewentualne uderzenia. Rękawiczki rowerowe dla dzieci to jeszcze jeden ważny element. Chronią one dłonie przed otarciami i zapewniają lepszy chwyt, co jest istotne, gdy dziecko trzyma się uchwytów w foteliku.

Skoro już o fotelikach mowa, czas przyjrzeć się rozwiązaniom, które są dostępne na rynku. Najpopularniejszym wyborem są foteliki rowerowe, które dzielą się na modele montowane z przodu, z tyłu oraz na ramie. 

Foteliki przednie montuje się na kierownicy lub tuż za nią i polecane są dla maluchów. Z kolei foteliki tylne mocowane są na bagażniku lub ramie i sprawdzają się w przypadku starszych i cięższych dzieci, oferując więcej miejsca. W obu przypadkach ważne jest, aby fotelik spełniał normy bezpieczeństwa i był wyposażony w regulowane pasy, solidne oparcie oraz podpórki na nogi. 

Dla rodzin, które planują dłuższe wycieczki, świetnym rozwiązaniem będą przyczepki rowerowe. Dają one większą przestrzeń, często miejsce na bagaż oraz lepszą ochronę przed warunkami atmosferycznymi. Nowoczesne modele przyczepek posiadają amortyzację, co zwiększa komfort dziecka na nierównych trasach. Poza tym mogą posłużyć jako wózek spacerowy lub biegowy i dzięki temu na wspólne eskapady nie będzie konieczności zabierania osobnej spacerówki. 

Każde z tych rozwiązań pozwala bezpiecznie przewozić dzieci na rowerze. Poznaj wady i zalety poszczególnych opcji, żeby dobrać je należycie do wieku pociechy, rodzaju trasy i własnych potrzeb.

Fotelik na przód to rozwiązanie, które szczególnie przemawia do rodziców chcących utrzymać bliski kontakt z dzieckiem w trakcie podróży. Jest to popularny wybór dla młodszych dzieci, które jeszcze nie osiągnęły odpowiedniej wagi lub wzrostu, aby korzystać z fotelika tylnego.

Oprócz łatwiejszej komunikacji, dzieci siedzące z przodu po prostu mogą czuć się pewniej. Łatwiej mogą bowiem zobaczyć twarz rodzica i mają pełny widok na trasę. Dzięki temu mogą czerpać większą przyjemność z wycieczki rowerowej. To zaś będzie istotne zwłaszcza dla maluchów, które dopiero zaczynają przygodę z jazdą. W przeciwieństwie do fotelików montowanych z tyłu, przedni pozwala na łatwiejsze wsiadanie i zsiadanie z roweru. Rodzic nie musi obchodzić pojazdu, aby zająć się dzieckiem. To zapewnia wygodę, zwłaszcza podczas częstych postojów. 

Niestety fotelik przedni jest mniejszy niż modele na tył, co oznacza, że dziecko szybko z niego wyrasta. Zazwyczaj takie rozwiązanie jest przeznaczone dla maluchów o wadze do 15 kg, co sprawia, że może być użytkowane jedynie przez określony czas. 

Poza tym rodzic nie osłania malucha swoim ciałem, co będzie problematyczne podczas jazdy w niekorzystnych warunkach pogodowych. Dziecko siedzące z przodu jest bardziej narażone na działanie wiatru, deszczu czy słońca. Obecność dziecka z przodu może też ograniczać widoczność oraz zmieniać pozycję podczas jazdy, co w dłuższej perspektywie bywa męczące. Niektórzy rodzice obawiają się też, zresztą całkiem słusznie, że podczas kolizji i wypadków, ich pociecha będzie bardziej narażona na uderzenia.

Zastanawiając się od kiedy dziecko można wozić na rowerze, można postawić kolejne pytanie – czy można to zrobić w inny sposób? Tutaj z odpowiedzią przychodzą przyczepki rowerowe. To narzędzie do przewożenia dzieci na dłuższych dystansach, zwłaszcza gdy tradycyjne foteliki nie spełniają wszystkich oczekiwań rodziców.

Zacznijmy od tego, że znaczna część modeli wyposażona jest w pasy bezpieczeństwa, solidną konstrukcję i osłony boczne, które chronią dziecko w razie upadku roweru. Dodatkowo przyczepki są stabilne dzięki niskiemu położeniu środka ciężkości, co minimalizuje ryzyko przewrócenia się. Oferują one znacznie więcej miejsca niż foteliki rowerowe, co pozwala dziecku na wygodniejszą podróż. Maluch ma przestrzeń na zabawki, kocyk czy ulubioną poduszkę. Niektóre modele są na tyle przestronne, że mogą pomieścić dwójkę dzieci jednocześnie. 

Są one wyposażone w różnego rodzaju osłony. Dzięki temu dziecko jest dobrze zabezpieczone przed owadami czy deszczem, wiatrem i intensywnym słońcem, a warunki pogodowe zagrażają w zdecydowanie mniejszym stopniu niż w siedzisku. 

A co z minusami? Zajmują one więcej miejsca niż foteliki i mogą być problematyczne w przechowywaniu, zwłaszcza w małych mieszkaniach lub garażach. Podczas takiej jazdy rower staje się mniej zwrotny i trudniejszy w manewrowaniu, zwłaszcza na wąskich ścieżkach czy podczas skrętów. Trzeba również pamiętać o większej długości całego zestawu. Podopieczny znajdujący się poza rowerem ma utrudniony bezpośredni kontakt z rodzicem. Podczas jazdy trudno jest prowadzić rozmowę czy na bieżąco kontrolować, czy wszystko jest w porządku.

W pewnym momencie każde dziecko wyrośnie z fotelików i przyczepek. Tymczasem rodzice często nadal chcą mieć nad swoją pociechą pewną kontrolę, szczególnie na dłuższych trasach czy w miejscach o zwiększonym natężeniu ruchu. Właśnie w takich momentach świetnie sprawdza się hol rowerowy – rozwiązanie, które umożliwia połączenie roweru rodzica z rowerem dziecka.

Pomoże on pokonać trudniejsze fragmenty trasy, takie jak strome podjazdy czy długie odcinki, na których dziecko mogłoby się zmęczyć. W ten sposób maluch może cieszyć się jazdą bez ryzyka przeciążenia. Powinien być ​​stosunkowo łatwy w montażu i demontażu. Ma pozwalać na szybkie dostosowanie rowerów do różnych warunków jazdy. Dzięki temu można go używać tylko wtedy, gdy jest to naprawdę potrzebne. 

Hol rowerowy nie nadaje się dla młodszych dzieci, które nie potrafią jeszcze pewnie trzymać równowagi na rowerze. Dodatkowo istnieją limity wagowe, co oznacza, że w pewnym momencie dziecko po prostu z niego wyrośnie.

Podsumowując, przewożenie na rowerze (albo i poza nim) to nie tylko sposób na wspólne spędzanie czasu, ale także wspaniała okazja do zaszczepienia w młodym człowieku miłości do aktywności fizycznej i ekologicznego transportu. Aby jednak te chwile były bezpieczne i komfortowe zarówno dla rodzica, jak i dla dziecka, warto pamiętać o kilku praktycznych wskazówkach. 

Zawsze zaczynaj od zadbania o odpowiedni sprzęt ochronny. Dziecięcy kask rowerowy i ochraniacze to absolutna podstawa – powinny być dobrze dopasowane i spełniać normy bezpieczeństwa. Jeśli korzystasz z fotelika, przyczepki lub roweru cargo, upewnij się, że sprzęt jest solidny, atestowany i właściwie zamocowany. Przed każdą jazdą sprawdź stan techniczny roweru, stabilność zamocowania oraz działanie pasów bezpieczeństwa. Jeśli przewozisz pociechę na holu rowerowym, pamiętaj o właściwej regulacji i kontroli technicznej całego zestawu. 

A co poza tym? Wybierając trasę, staraj się unikać ruchliwych ulic i stromych podjazdów, które mogą być stresujące lub męczące dla dziecka. Postaw na ścieżki rowerowe, parki i spokojne trasy, gdzie oboje będziecie mogli cieszyć się jazdą. Dostosuj tempo do próśb malucha – nie wahaj się zapytać swojej pociechy o zdanie. 

Zadbaj o możliwość odpoczynku, szczególnie podczas dłuższych tras. Warto od razu mieć przy sobie wodę, przekąski i coś do zabawy, co pozwoli dziecku zregenerować siły i urozmaicić czas. W przypadku dłuższych wypraw ważne jest także dostosowanie ubioru do warunków atmosferycznych. Zawsze miej pod ręką kurtkę przeciwdeszczową, czapkę czy kocyk – dzieci są bardziej wrażliwe na zmiany temperatury niż dorośli.

Już od pierwszych wspólnych jazd ucz dziecko podstawowych zasad ruchu drogowego. Tłumacz, dlaczego warto sygnalizować manewry, zatrzymywać się przed przejściami dla pieszych, przeprowadzać jednoślad na pasach (gdy nie ma w danym miejscu ścieżki rowerowej) i obserwować otoczenie. Nawet jeśli dziecko jest jeszcze małe i porusza się w foteliku lub przyczepce, te nauki zaprocentują w przyszłości, zwiększając jego bezpieczeństwo na drodze. 

Powyższe podpowiedzi z pewnością ułatwią ci podróżowanie z dzieckiem na rowerze i sprawią, że przygoda ta nie zakończy się na jednej przejażdżce!