Awaryjne źródła wody dla kamperowicza
Gdy nie udaje się uzupełnić wody w tradycyjnych punktach, warto mieć plan B. Przede wszystkim, zawsze dobrą praktyką jest wożenie ze sobą kilku zapasowych pojemników z wodą. W niemal każdym supermarkecie czy sklepie można uzupełniania wody w postaci dużych, pięciolitrowych baniaków. Ta woda, choć nieco droższa niż z kranu, zapewni Ci niezbędne minimum w sytuacji awaryjnej.
Szczególnie na terenach wiejskich możliwości jest więcej – prywatne posesje często posiadają własne studnie. Mieszkańcy wsi, choć początkowo mogą być nieco nieufni wobec obcych, często po krótkiej rozmowie zgadzają się udostępnić swoje ujęcie wody. Warto zapytać uprzejmie, wyjaśniając swoją sytuację – ludzka życzliwość potrafi zaskoczyć! Pamiętaj jednak, że jakość wody ze studni może być różna – o ile do mycia czy spłukiwania toalety nadaje się znakomicie, o tyle do picia warto ją przegotować lub przefiltrować.
Podsumowując, tankowanie wody to jeden z głównych punktów każdej podróży kamperem. Odpowiednie przygotowanie, obejmujące znajomość potencjalnych źródeł (kempingi, stacje benzynowe, MOP-y) oraz posiadanie własnego węża i akcesoriów, zapewnia podstawowy komfort podczas wypraw. Racjonalne gospodarowanie zapasami wody poprzez stosowanie prostych trików znacząco wydłuża czas między kolejnymi tankowaniami. W sytuacjach awaryjnych warto pamiętać o alternatywnych metodach pozyskiwania wody – od baniaków ze sklepów po uprzejme prośby u mieszkańców wsi.