Żylaki a jazda na rowerze – jaka jest zależność między żylakami a sportem?

Na początku warto wiedzieć, czym są żylaki. Jest to niewydolność żył kończyn dolnych. W jej wyniku żyły poszerzają się i zyskują kręty przebieg. To z kolei sprawia, że zastawki żylne nie zapobiegają wstecznemu przepływowi krwi, która gromadzi się w żyłach kończyn dolnych, co wywołuje obrzęki.

W przypadku wystąpienia żylaków należy unikać pewnych form aktywności. Mowa o takich sportach, które nie usprawniają przepływu krwi, jak na przykład aerobik, koszykówka, jazda konna, narciarstwo, tenis czy wszelkie sporty wodne motorowe. Niewskazane są też sporty statyczne, na przykład podnoszenie ciężarów. Przed rozpoczęciem jakiejkolwiek aktywności fizycznej warto porozmawiać z lekarzem, który może zaradzić dodatkowe środki ostrożności.

Na szczęście jazda na rowerze, podobnie jak dobrze uprawiane bieganie czy pływanie to aktywność, która może pomóc w przypadku żylaków. W jaki sposób?

Poprawnie uprawiane kolarstwo może wspomagać zdrowie nóg, a co za tym idzie, poprawiać kondycję układu krwionośnego. Regularna jazda na rowerze wpływa na żylaki w następujący sposób:

– poprawia krążenie krwi w kończynach dolnych,
– polepsza przepływ limfy, co zmniejsza skłonności do obrzęków,
– wzmacnia mięśnie nóg, co może zapobiegać rozwojowi żylaków,
– angażuje do pracy łydki, dzięki czemu zmniejszone jest ryzyko wstecznego przepływu krwi.

Aby jednak korzyści z jazdy na rowerze były widoczne i faktycznie aktywność zapobiegała wstecznemu przepływowi krwi w nogach, trzeba przestrzegać pewnych zasad.

Istnieją sytuacje, w których nad tematem żylaków a jazdy na rowerze warto się zastanowić. Idź do lekarza, jeśli czujesz, że po treningu:

– pojawiają się obrzęki poniżej żylaków,
– nogi są wyjątkowo ociężałe,
– żyły stają się wyraźnie widoczne,
– pojawiają się skurcze łydek,
– skóra jest drażliwa i swędząca, a nawet czujesz, jakby była kłuta przez milion małych igiełek.

Również intensyfikacja objawów, na przykład znaczne uwidocznienie żylaków, powinna być sygnałem do wizyty u lekarza. Nie oznacza to, że trzeba rezygnować z aktywności takiej jak jazda na rowerze czy bieganie. Często chodzi raczej o sposób przeprowadzania treningów, użycie dodatkowych akcesoriów czy zmniejszenie intensywności ćwiczeń.

Jeśli chodzi o żylaki a jazdę na rowerze, specjaliści są zgodni: aktywność może pomóc. O ile fitness czy dźwiganie ciężarów są niewskazane, o tyle pływanie i jazda na rowerze, nawet stacjonarnym, może wspomóc prawidłowe krążenie. Pamiętaj, że dostępne są też produkty kompresyjne, które bywają przydatne w trakcie treningu – skonsultuj ich użycie z flebologiem.