Bieganie a mechanizmy uzależnienia
Uzależnienie, niezależnie od tego, czy mowa o substancjach psychoaktywnych, czy o zachowaniach takich jak hazard czy zakupoholizm, opiera się na stymulacji układu nagrody w mózgu. W przypadku biegania regularne doświadczenie euforii może prowadzić do sytuacji, w której organizm zaczyna domagać się kolejnych dawek tego uczucia.
Niektórzy biegacze odczuwają silny przymus trenowania, nawet mimo kontuzji czy przeciążenia organizmu. Chociaż uzależnienie od biegania nie jest jeszcze oficjalnie uznane za jednostkę chorobową, wielu badaczy wskazuje na szereg objawów, które mogą sugerować problematyczne przywiązanie do tego rodzaju aktywności. Należy do nich:
– silna potrzeba biegania nawet w dni, gdy trening jest niemożliwy;
– stopniowe wydłużanie dystansów i czasu treningu, aby osiągnąć podobny poziom satysfakcji;
– kontynuowanie biegania pomimo kontuzji lub wyczerpania;
– ograniczanie kontaktów społecznych, obowiązków zawodowych czy rodzinnych na rzecz treningów;
– niepokój wewnętrzny;
– chroniczne zmęczenie, zaburzenia snu, nadmierna utrata masy ciała czy zaburzenia odżywiania związane z presją na osiągnięcie określonej formy fizycznej.
Nie ma nic złego w miłości do biegania, ale istotne jest, aby zachować zdrową równowagę. Kluczowe pytanie brzmi: czy bieganie jest świadomym wyborem, czy też staje się przymusem, nad którym nie można zapanować? Jeśli odczuwasz dyskomfort psychiczny w dni bez treningu, zaniedbujesz relacje z bliskimi lub ignorujesz ból i zmęczenie, zastanów się, czy nie przekraczasz granicy zdrowej aktywności.